O Nas

Nie boimy się przeróżnych poszukiwań, dźwiękowych podróży, eksperymentów. Chcemy składać hołdy i odkrywać przyszłość, budować mosty między tradycją i awangardą. Metrum Jazz powstał zarazem z tęsknoty za tętniącym życiem klubem jazzowym w Bielsku-Białej, mieście nazywanym czasem polską stolicą jazzu. Organizowane tutaj w okresie jesienno-zimowym festiwale cieszą się światową renomą, ale brakowało miejsca, które dorównuje im klasą i przez cały rok dostarcza miłośnikom jazzowej wibracji muzycznych rarytasów.

Nazwa Metrum Jazz Club niesie ze sobą nasze przesłanie. Metrum organizuje rytm w utworze muzycznym, rozkłada akcenty. Organizacja rytmu klubowego życia to zadanie, któremu poświęcamy się każdego dnia, by dawać Wam koncerty, improwizacje, sety elektroniczne i wszelakie wydarzenia kulturalne. Metrum jest zmienne i nieprzewidywalne, ale za punkt honoru stawiamy sobie stałe podnoszenie poprzeczki. Stylowy rozwój zgodny z pionierskim duchem Milesa Davisa – oto nasza ambicja.

Atmosferę Metrum tworzy również jego niezwykła lokalizacja. Klub mieści się w XIX-wiecznym budynku, który był niegdyś częścią kompleksu fabryczno-willowego, należącego do Adolfa Mänhardta i Ferdynanda Hähnela. Fabryka stała się na przełomie wieków wiodącym w Austrii producentem obić zgrzebnych dla przemysłu wełnianego oraz wyrobów ze skóry dla przemysłu włókienniczego. Dzięki wieloletnim wysiłkom obecnego właściciela kompleks został odrestaurowany w imponującym stylu. Dziś mieszczą się w nim – oprócz klubu Metrum – m.in. hotel z zapleczem konferencyjnym, fitness club oraz restauracja. Całości kompleksu nadano nazwę ”Grępielnia”. Pochodzi ona od nazwy urządzeń (grępli, czyli grzebieni) i czynności rozczesywania wełny – gręplowania, z którym powszechnie kojarzona była dawna fabryka.

Lokalizacja ma także wiele zalet praktycznych – od bezpłatnego parkingu dla gości i wifi, przez dostępność komfortowych pokoi hotelowych, do wybornej kuchni (w menu również potrawy wegańskie). Autorskie wnętrze Metrum (piękne, funkcjonalne dzieło Magdaleny Kudłacik i Klaudii Juraszek, możecie podziwiać jego urok w dziale ”fotosy”) i charyzmatyczna obsługa barmańska dopełniają obrazu jazzowego przedsięwzięcia totalnego.