Koncerty

Po wielu latach koncertowania solo i realizowania projektów z fortepianem w roli głównej wielki pianista Sławek Jaskułke wraca do owianego legendą Trio. – Faktem jest że ostatnich kilka lat poświęciłem pisaniu różnej muzyki, a w szczególności solowej. Skupiłem się na szlifowaniu warsztatu i kształtowaniu muzycznego języka. Od zawsze jednak lubiłem grać z bębnami dlatego teraz zrobiłem płytę z Trio – mówi artysta. Twórczość Sławka Jaskułke ciężko jest zaszufladkować czy skategoryzować. Płyta z Orkiestrą Kameralną, Chopin na Pięć Fortepianów, duet fortepianowy, ilustracyjny album Sea, jazzowe Trio. Oto muzyk niezwykle wszechstronny i nowoczesny. Wraz z nim wystąpią w piątek nie mniej charyzmatyczni wirtuozi: Piotr Kułakowski (kontrabas) i Krzysztof Dziedzic (perkusja).

SŁAWEK JASKUŁKE – fortepian

Pianista jazzowy, improwizator, kompozytor muzyki fortepianowej, orkiestrowej, teatralnej i filmowej. Wykładowca Katedry Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Gdańsku. Ma za sobą występy na największych scenach muzycznych i festiwalach jazzowych, m.in.: Berlin Jazz Fest, North Sea Jazz Festival, Red Sea Jazz Festival, Symphony Hall w Chicago, Carnegie Hall w Nowym Jorku, czy International Performing Arts Center w Moskwie. W lipcu 2012 roku z recitalem solowym wystąpił w Ogrodach Luksemburskich w Paryżu.Reprezentował Polskę na festiwalu Music Beyond Borders w Hong Kongu, co zaowocowało wydaniem solowej płyty “Jaskułke – Hong Kong”. Twórca projektu “Chopin na pięć fortepianów” prezentowanego premierowo na EXPO 2010w Shanghaju oraz scenie Forbidden City Concert Hall w Pekinie i Nanyang Academy of Fine Arts w Singapurze.

PIOTR KUŁAKOWSKI – kontrabas

Czołowy polski kontrabasista, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach (2004) na wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w klasie J. Niedzieli. Nagrał ponad 20 płyt z czołowymi polskimi muzykami, z którymi koncertuje w całej Polsce i Europie.

KRZYSZTOF DZIEDZIC – perkusja

Krzysztof Dziedzic – jak sam mówi – kiedy gra solo, czasami wyobraża sobie, że walczy. Z liceum muzycznego wyrzucony za zachowanie, bo często wdawał się w bójki i awantury. Terminował u boku Tomasza Szukalskiego, który nauczył go wykorzystywać łobuzerski charakter w graniu na bębnach. Podczas współpracy z Nigelem Kennedym chuligaństwo i łobuzerka zaczęły się na skalę międzynarodową, bardzo często z udziałem policji. Na szczęście kilka lat temu proces ten został zatrzymany. Dziś – w tym znakomicie ułożonym muzyku – dalej można odczuć jego wybuchowy temperament, który słychać za bębnami czołowych artystów jazzowych na świecie.